kamera on-line

Świadectwa

 
 
dzięki Miłosierdziu oraz wstawiennictwu Najświętszej Panienki obie dziewczyny dotrwały do niego szczęśliwie
 
dzięki Miłosierdziu oraz wstawiennictwu Najświętszej Panienki obie dziewczyny dotrwały do niego szczęśliwie
 
Pierwsze, co chcę powiedzieć, to chcę powiedzieć, że chciałabym wam podziękować za to miejsce. Za żywe świadectwo osób, które wierzą Maryi Pompejańskie
 
Jak pisała mi - sama Nina, jak i cała rodzina Ewy trwała na modlitwie z wielką ufnością co do decyzji Boga.
 
Od początku trwania tej choroby – tj od września 2009 roku – moja siostra położyła swoja ufność w Bogu.
 
W mojej modlitwie wprost mówiłem, że nie chcę tego i jednocześnie głęboko wierzyłem, że rozwiązanie przyjdzie samo, prosiłem o to mojego Anioła
 
Od najmłodszych lat Matka Jezusa stała się moją ukochaną Matką. Byłam Jej czcicielką od szkoły podstawowej, należałam do wspólnoty „Dzieci Maryi”
 
Dwa lata temu zawierzyłam siebie i dzieci Niepokalanemu Sercu Maryi na Jasnej Górze, a następnie poznałam Nowennę Pompejańską i odmówiłam ją sześciokrotnie w różnych intencjach.
 
Bardzo się cieszę, że w chwilach trudnych i niepewnych naszego życia Matka Boża okazuje nam swoją miłość i nie opuszcza nas…
 
Kilka lat temu słyszałam o Nowennie Pompejańskiej. I trochę czasu upłynęło, nim sama podjęłam się jej odmawiania.
 
... dzięki zawierzeniu Matce Bożej Królowej Różańca Świętego z Pompejów, dzięki cudownej mocy Nowenny odmawianej z mężem ...
 
Przeto od razu, z wiarą i ufnością zwróciłam się do Matki Bożej Pompejańskiej, zawierając Jej mojego wnuka, prosząc o uzdrowienie. I rozpoczęłam, wraz z rodziną, trzy osoby oddzielnie, nowenny błagalne i dziękczynne
 
W wejściu do Sanktuarium św. Jana Sarkandra w Skoczowie pani Lidia zauważyła nową twarz i zapytała, z jaką intencją przyjechałam. Od tego czasu wielokrotnie modliliśmy się tu za naszą Marzenkę, a ja obiecałam Bogu że, będę się modlić,...
 
Dzięki Matce Bożej i Jezusowi otrzymuję potrzebne siły do rozszerzania tej modlitwy wśród znajomych, w rodzinie i w parafii, wśród chorych i cierpiących w szpitalu.
 
Matka Boża Różańcowa pragnie, abym rozpowszechniała Nowennę Pompejańską. Wielu ludzi dowiaduje się o tej modlitwie właśnie ode mnie.
 
Ja w zasadzie od dawna starałam się odmówić przynajmniej 1 część Różańca, a przynajmniej małą ‘dziesiątkę’. Kiedy usłyszałam o takim „maratonie” – stwierdziłam „to nie dla mnie” i dałam sobie spokój na dłuższy czas.
 
Skończyłam Nowennę zaczęła się matura, ustne egzaminy syn zdawał, teraz tylko długie czekanie na wyniki pisemnych egzaminów. Królowa Różańca Świętego dotrzymała obietnicy, wszystkie egzaminy zdał pozytywnie. Byłam najszczęśliwszą z matek ...
 
Opatrzność zatroszczyła się o wszystko - pracę dla mnie także
 
Nowennę Pompejańską odmawiam od 2009 roku i zapewne przez modlitwę różańcową doświadczyłam takiego rozeznania.
 
Dziękuję Ci, Maryjo, za tę łaskę, dziękuję za te rekolekcje, które przeżyłam przy łóżku chorej wnuczki.
 
Jestem szczęśliwy, że tak mi ułożył Bóg, plan mojej modlitwy.
 
Dziękuję Bogu Ojcu, że mnie uchronił od kalectwa, wierzę, że Święty Michał Archanioł przyczynił się do tego, w ciągu dnia modlę się parę razy modlitwą do Świętego Michała Archanioła.
 
Prośby i modlitwy, zanoszone do Miłosierdzia Bożego w Krakowie Łagiewnikach, do Matki Bożej Nieustającej Pomocy, zaowocowały cudem – narodzinami naszego synka.
 
Jakże słaba jest moja wiara. I „wypominałam” Panu Bogu, że .....
 
należy podzielić się łaskami, otrzymanymi za przyczyną Matki Bożej z Pompejów
 
Pierwsze od czego zacząłem, to uczenie się na pamięć tajemnic różańcowych. Mylimy mi się wszystkie cztery tajemnice,
 
po kilku latach rozpoczęłam modlić się na różańcu za koleżankę, która odeszła od kościoła
 
mówię jej: w tej chwili skończyłam na różańcu Nowennę Pompejańską za Andrzeja
 
Maryja nagle przyszła mi z pomocą!... W Gościu Niedzielnym natrafiłam na art. o Nowennie Pompejańskiej.
 
Pod tchnieniem łaski Bożej rozpocząłem z żoną gorącą modlitwę w intencji nawrócenia syna, wspartą zamawianymi ofiarami Mszy św.
 
przyszła mi myśl, że muszę tam pojechać by wziąć udział w modlitwie różańcowej i Eucharystii, aby znów polecić Bogu uzależnionego od alkoholu męża
 
Matka Boża zawsze jest przy mnie, nigdy mnie nie opuściła, a ja Ją wiele, wiele razy.
 
Odebrałam to więc takie jako przynaglenie od Maryi
 
Dzisiaj ze wzruszeniem o tym mówię, bo Dobry Bóg sprawił, że mogłam tutaj być na 54 Nabożeństwach,
 
modliłam się też cały czas Nowenną Pompejańską i innych tą modlitwą różańcową "zarażałam" na oddziale w szpitalu