kamera on-line

Święta Noc Modlitwy » Święta Noc z Maryją - XIII Święta Noc Modlitwy - 7/8.05.2017

 

Święta Noc z Maryją w Sanktuarium św. Jana Sarkandra na Kaplicówce

            Nabożeństwa Pompejańskie, które co miesiąc przeżywamy na Kaplicówce w Skoczowie mają już swoją historię. W ramach tych Nabożeństw dwa razy do roku wspólnota Pompejańska przeżywa czas Świętych Nocy. Trzynastą Świętą Noc rozpoczęliśmy tradycyjnie już o dziewiętnastej Różańcem Świętym. Pielgrzymi przybyli z różnych miejsc i diecezji (białostocka, krakowska, gliwicka, Sosnowska, katowicka). U stóp Jezusa Eucharystycznego poszczególne grupy odmawiały i rozważały tajemnice różańcowe. Ta piękna modlitwa coraz bardziej uświadomiła nam jak bardzo potrzebna jest taka Noc Modlitwy, ta inna noc, budzi ze snu uśpione serca i otwiera na nową rzeczywistość, którą Bóg przez Maryję już teraz pragnie nam objawiać. Przez wszystkie tajemnice można słyszeć nam Maryję, która ukazuje nam Jezusa i pragnie byśmy Go słuchali i żyli Jego nauką, której na imię miłość.

            Przed rozpoczęciem Mszy św. przeżyliśmy, krótkie Nabożeństwo do świętego Jana Sarkandra, któremu przewodniczył ks. Witold Grzomba – proboszcz. Po Apelu rozpoczęła się Msza św. pod przewodnictwem duszpasterza Krajowego ADŚ ks. Bogdana Kuliga. Słowa Boże i homilia uradowały nasze serca, bo jeszcze raz doświadczyliśmy prawdy o wielkiej Miłości Boga do nas. Kapłan ukazał nam wartość Dobrego Pasterza, który zna swoje owce, a one go słuchają.

 Bez Pasterza owce nie mają żadnej szansy na przetrwanie mówił kapłan, uwrażliwiał nas na wielką troskę, którą Bóg nam okazuje, szczególnie tym słabym, zabłąkanym.

            Sam ich opatruje, odnajduje, mówi – kapłan. Tylko Bóg potrafi nas tak kochać. Kapłan zwrócił też naszą uwagę, na różne wizerunki Matki Najświętszej i Jej przymioty. Patrząc na wizerunek Królowej Różańca Świętego można nauczyć się od Niej cierpliwości, nadziei i pokory. Kapłan podzielił się z nami świadectwem odmawianej Nowenny Pompejańskiej. Przede wszystkim podkreślił, że jest to nowenna trudna, bo trzeba odmawiać ją systematycznie i wytrwale przez 54 dni. Wytrwać tak długi czas to nauka cierpliwości. Podczas odmawiania, kontynuuje, cały czas żyjemy na spełnienie wszystkich próśb. W przypadku kapłana prośba została wysłuchana, niestety jednak po dłuższym okresie czasu tj. 5 lat pobytu w seminarium ten wyproszony kandydat na kapłana , powołania nie przyjął. Modlący się nowenną kapłan wtedy nauczył się pokory, uznaje, że ostatnie słowo należy do Boga. Pytanie dlaczego? – zostaje bez odpowiedzi. Te trudne doświadczenia kontynuował kapłan mogą nas dużo nauczyć. Kapłan zachęcał żebyśmy podejmowali trud modlitwy i nigdy nie ustawali wielbić Boga za cud obecności Maryi w naszym chrześcijańskim życiu. Być dziećmi Królowej to wielki zaszczyt, ale i zobowiązanie. Maryja jeszcze lepiej ukazała nam Jezusa w Eucharystii, którego przyjęliśmy jako największy Skarb tej świętej Nocy. Bóg zrodził się w nas i przemienił nasze serca, by mogły z wdzięcznością wielbić Go przez całą noc, aby w samo południe tuż przed Eucharystią kończącą Świętą Noc Modlitwy zawierzyć siebie i świat Dziewicy Maryi – Królowej Różańca Świętego.

pielgrzym

7.05.2017