kamera on-line

Kronika, reportaże, artykuły z fotografiami » Rok 2013 » W szkole Maryi…Totus tuu - Nabożeństwo Pompejańskie - 2.05.2013 r.

 

 W szkole Maryi…Totus tuu

          2 maja 2013 r. to czas darowany i święty bo przeżyty z Maryją i Jej Synem w Sanktuarium Świętego Jana Sarkandra na Kaplicówce w Skoczowie.

To wielka tajemnica Bożych planów, które realizują się na gorliwej modlitwie Nowenną Pompejańską. Modlitwa we wspólnocie umacnia i łączy nas w Duchu Świętym.

            Rozpoczęliśmy spotkanie z Jezusem Eucharystycznym Litanią Loretańską. Zaprosiliśmy tym samym Maryję by jeszcze bliżej się z Nią połączyć w tajemnicach Różańca Świętego. Każda tajemnica staje się teraz dla nas nowym i głębszym przeżyciem. Odkrywamy w nich samych siebie i jesteśmy w nich coraz bardziej szczęśliwi, że jesteśmy dziećmi Maryi, która nieustannie za nami oręduje. Świadomość, że jest naszą Królową, Królową, najpiękniejszej miłości, która rozwesela nasze serca i dusze. Wzruszające są zawsze świadectwa, szczególnie te, które ukazują wizerunek Królowej Różańca z Pompejów, o której nigdy nie słyszano, żeby nie wysłuchała swoich dzieci, które z różańcem w ręku proszą o łaski potrzebne do zbawienia nam i naszym bliźnim.

            W Rybniku nasza Królowa z Kaplicówki, zgromadziła dużo swoich dzieci, obdarowując łaską modlitwy różańcowej w różach różańcowych przy kaplicy powstającej parafii p.w. Matki Bożej Różańcowej. Maryja zgromadziła wokół siebie Jej czcicieli i na stałe zagościła w nowo budowanym kościele. Chwała Panu za Jej wielkie dzieła, które Bóg czyni za Jej wstawiennictwem. A wszystko zaczęło się tu na Kaplicówce w 2008 roku ( jak dodała dająca świadectwo Anna).

            Kolejne świadectwo, wzruszyło nas też do łez. Było przykładem jak Maryja pomaga ludziom do końca, jak Bóg jest Miłosierny i jak modlitwą ufną i wytrwałą możemy pomóc ludziom żegnającym się z tym światem, połączyć się z Bogiem w sakramentach świętych. W tym cudownym zdarzeniu chory, trzymany w szponach złego, doznał tej największej łaski Miłosierdzia przyjmując 3 Sakramenty, przepustkę do Nieba. Chwała Panu za tych ludzi, których Maryja wybrała za narzędzia, którzy mu w tym dopomogli. To są te chwile i te doświadczenia, które umacniają nas w wierze.

            0 21-szej Eucharystia, której przewodniczy ks. dr Karol Mozor , który dziękuje Bogu za 25 lat kapłaństwa oraz pozostali kapłani, którzy licznie przybyli, by wielbić Boga, jako pielgrzymi. Słowo Boże i homilia, którą wygłosił ks. Karol uświadomiły nam, jak wielkie dzieła Bóg realizuje, posługując się prorokami naszych czasów. Szczególnie dotknęły nas słowa przytoczone przez kapłana a wypowiedziane przez Jana Pawła II na Kaplicówce w 1995 roku. Postawił pytanie, dlaczego ludzie boją się zaprosić Maryję do swoich domów, rodzin, do swojego życia? Kapłan wskazał tych ludzi, jako bojących się zmiany dotychczasowego stylu życia, często nijakiego, bez zasad i bez wartości.

Wskazał jednak, że Jan Paweł II zachował się dokładnie jak św. Jan pod Krzyżem, nie tylko zabrał Maryję do siebie, ale cały oddał się Jej, Jej sercu a przez to stał się wiarygodnym świadkiem Miłości, którą obdarował cały świat i dalej to czyni z jeszcze większym skutkiem.

Zaryzykuj, i nie bój się zabrać Maryi do siebie spod swojego krzyża, bo Ona tam jest najbliżej Ciebie i czeka…

            Dziękuję Bogu za organizatorów tych spotkań.

                                                                                              Pielgrzym